piątek, 25 grudnia 2015

Jesiennie

Święta to praktyczny czas dla fotografa, bo może usiąść i zacząć nadrabiać zaległości w obróbce. W zasadzie, to sesja jesienna już od jakiegoś czasu czeka na publikację, ale ponieważ międzyczasie mój aparat miał sporo pracy, ten wpis mi "umknął" ;-) Za oknem jest coś w rodzaju późnej jesieni (a to naprawdę grudzień, co więcej, jego końcówka) więc myślę, że ostatecznie, te zdjęcia nie są aż tak "spóźnione" ;-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz